Szkolne przyjaźnie.

Miaax3

chyba właśnie w szkole poznaje się ludzi, z którymi kontakt utrzymuje się potem bardzo długo. są też takie, które kończą się wraz ze zmianą szkoły.

jak wspominacie takie przyjaźnie, lub co myślicie. bo w końcu nadal utrzymujecie z nimi kontakt. xD

Annie

Ja uważałam, że w podstawówce mam wspaniałe przyjaciółki. Jednak wraz ze zmianą szkoły i pójścia do gimnazjum okazało się, że są sprzedajnymi szmatami, dla których liczą sie takie same szmaty jak one.. Ale za to teraz mam wspaniałe 3 przyjaciółki, które znam co prawda dopiero dwa lata, ale kocham baaardzo mocno. Są dla mnie zawsze podporą i mnie zawsze wspierają. Zresztą ja je też. Wgl jesteśmy jak taka rodzinka. Ja żyję na koszt Moniki, Magda na mój, a Karolina na Magdy.. Praktycznie wszystko sobie pożyczamy, czasem nie oddajemy przez pół roku i nikt nie ma o to pretensji. ;]

Miaax3

hahaha, tal. ja u mnie też się żyje na koszt innych xDD

Annie

Ale to jest po prostu boskie.. Od Moniki zawsze pożyczam wodę, ona pożycza od Karoliny gumkę do włosów, Karolina zawsze bierze od magdy batoniki, a Magda gra na mojej komórce, lub objada sie moimi kanapkami.. Very Happy

Jak w rodzinie xD

Neosha

Ale miło

ja też mam koleżankę która ma gry i książki i zawsze pożycza, i przez rok gram Wink

no przecież nie czytam rok ;d
a pożyczacie sobie ciuchy?

Miaax3

u mnie, cóż. czasami pożyczamy, ale to rzadko, ponieważ każda jest innej budowy ;D

Ava

Przyjaźń może przetrwać wszystko, ja z jedną z moich przyjaciółek do teraz się przyjaźnię pomimo jej przeprowadzki 300 km ode mnie oraz tego, że całe gimnazjum chodziłyśmy do różnych szkół.

Annie

Hmm, co do ciuchów, to tylko w extremalnych przypadkach.. Jak były zawody z siatki i moje przyjaciółki nie miały odpowiednich bluzek czarnych, a że ja mam praktycznie całą jedną szafę czarną, no to pożyczyłam im, nawet pomimo naszych różnych budow ciała.