Pamiętnik Olli

oll.

Popieram! Mężczyźni są idiotami, no kurde! Ech... : D

Ava

święte słowa <:

Annie

baaardzo święte. Ale trzeba przestać się nimi przejmowac..

oll.

Tak,
jakie to straszne, że nasze szczęście zależy od kogoś! Już nie ważne od kogo, ale sam fakt, że tak naprawdę, my, ludzie, nie potrafimy cieszyć się pełnią szczęścia, tak o, sami z siebie. Zawsze przez kogoś, czy to pani od matematyki, mama, chłopak, brat. To jest straszne! Wystarczy jedno słowo jakiejś osoby i wszystko może nagle się popsuć, ale wystarczy też jedno, by nagle świat nabrał kolorów.
STRASZNE!
Dlatego, no cholerka, trzeba się przestać tak przejmować, bo nikt- szczególnie oni- nie będą wpływać na naszą psychikę, nie będą sprawiać, że mamy być przez nich smutne. Tak być nie może, musimy być wolne i niezależne! : D
Ahhh... ależ się rozpisałam xD

Annie

No, ale masz rację przynajmniej. Musimy nauczyć się być samowystarczalne ;D

oll.

Dooookładnie! xD

Neosha

właśnie !
zaczęłam tak od gimnazjum. teraz nikt nie jest mi wstanie zepsuć dnia jednym słowem ; >
no chyba, że o śmierci lub chorobie...
ale zwykłymi rzeczami nie można się przejmować!!! np. tym że raz albo dwa dostaniemy pałę z lekcji, albo głupi chłopak będzie się całował z inną (;<<)

oll.

Prawda, prawda! ; ) Choc ja czasami jestem zbyt słaba i nie wychodzi...

Ava

ja jestem strasznie wrażliwa i tak czy inaczej zawsze się przejmę jednym zwykłym złym słowem.

Annie · Wysłany: Nie 10:47, 07 Mar 2010 Temat postu:

Mi też nie bardzo wychodzi.. I znów nie wszystko jest jak powinno.. ;/

Ava · Wysłany: Nie 15:27, 07 Mar 2010 Temat postu:

nie tylko u Ciebie... nagle nagromadziło mi się problemów nie wiadomo skąd i wszystkie tak samo mnie bolą.

oll. · Wysłany: Pon 17:17, 08 Mar 2010 Temat postu:

A no właśnie, skąd ja to znam...

8.03.10

Zabierz mnie na drugą stronę
zabierz mnie, gdzie wszystko ma swój sens
gdzie wszystko ułożone
jak policyjny pies

To koniec zabiliśmy w sobie wszystko
To koniec mogliśmy więcej
Przykro

Dzień kobiet, tak? Może jeszcze pieprznijcie mi ten napis na drzwiach, żebym częściej sobie o tym przypominała? Dzisiaj zauważyłam, że to święto jest gorsze niż te całe Walentynki! ;o To powinno się nazywać Dniem kwiatów chyba!
Więc robię powrót do codzienności, do starych czasów, choć tak właściwie to zupełnie niedawnych. I tak ma zostać, przynajmniej bardzo bym chciała. To w zupełności mi wystarczy, po prostu niech tak jest.
Szkoda, że jak głupia marnuję szanse. Właśnie w takich momentach nie znoszę siebie najbardziej w świecie.
A tamto? Tamto nazwijmy zwykłą... chwilą słabości.

Annie · Wysłany: Pon 18:36, 08 Mar 2010 Temat postu:

Taa, ja dziś na nic nie liczyłam i nie liczę... Ale za to dziewczyny mi przyniosły prezent od chłopaków. Duże opakowanie rafaello w kartoniku z różą. xD

oll. · Wysłany: Pon 19:15, 08 Mar 2010 Temat postu:

Ooo! Ja dostałam tylko kwiatka od kuzyna i lizaka od chłopców z klasy. : )

oll.

15.05.10

Ludzi dobrych i złych wciąż zabiera mgła...

Przeklęty 12 maj. Przeklęta droga 214!! Nikt nie pomyślał, że tak to może się skończyć...
Los jest niesprawiedliwy. Jest cholernie niesprawiedliwy!
Dlaczego dopiero w takich momentach, kiedy ktoś... odchodzi, uświadamiamy sobie jak życie jest ważne? Że źle robimy nie doceniając tego, co mamy? Myślimy ciągle o tym, czego jeszcze nam brakuje, w kółko narzekamy i narzekamy. Przecież w jednej sekundzie możemy stracić wszystko... i wszystkich! Życie jest krótkie. Trzeba więc cieszyć się dniem! "Bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć bez znieczulenia"
Boję się śmierci. Ale nie swojej. Boję się śmierci bliskich. Ona przychodzi niespodziewanie...

Dziewczyny... Spoczywajcie w pokoju...